włóczędzy włamywacze złodzieje gwałciciele
47 rewolucji na minutę
koło zamachowe – laski wino śpiew
ruletko zakręć się –
w kasynie jesteś, umarły dla świata
zdrowych, chorych, oszalałych
wesołych – z trupierem wykonawcą
z wiejskim przytupem –
trupierem wykonawcą wiejskim przygłupem
w butach do trumny na połysk wysoki
w domach z kartonu – z architektury
z jadowitej wilgotności – z miłości
żywej jak wściekłe fale wód –
dwa palce w Natalce, pod platanami
pomylić ślinę ze śluzem
gniew boży z saletrą
krew z winą –
scena jest miłosna i twarda
nadzy wchodzimy
pokaleczeni wychodzimy
pomylić wanilię i pomylić pieprz
podziękować za znaki – czerwonego krzyża
za wściekłe deszcze, wybite studzienki
za wieczór w Kairze, serpentyny ulic
pętle zmiennych, mgławice – paliwa do ognia
rozbite butelki i wyrwany bruk
inaczej paliwo krwią się nazywa
hiszpańską sangrią –
corrida de toros kawalerze Toledo
hasta los ovarios – poeta się musi wyszczekać
wybiegać wylatać
w podartej kurtce dziurawej wiatrówce
przestrzelonej –
(...)