23 listopada 2019

Wiersz na koniec roku



salalah, wiatr szaleje na dziobie

wiatr wojna ogień dom

obite mordy poetów

nudne jak cedry Libanu –

i opuszczono flagi do pół masztu

i pierwsze trąby zawyły –

eleos, latawce – podrywać myśliwce

odpalać samochody

idąc jak w dym w tę noc noworoczną

pełną światła –

które jest świętem zmarłych?

światło jest świętem zmarłych

a wiec słoneczne były te koszmary?

koszmary słoneczne!

tak jak oparzenia –